Ambicja to cecha większości liderów. Połączona z rywalizacją pcha ich do działania, rozwoju, samodoskonalenia się. Musi być jednak kontrolowana.
W 1915 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki mieli odebrać dwaj geniusze – Thomas Alva Edison i Nikola Tesla. Naukowcy byli konkurentami, a wzajemne animozje sprawiły, jak twierdzą biografowie Tesli, że zrezygnowali ze wspólnej nagrody. Łączne wyróżnienie uraziło ich źle pojmowaną ambicję. W rezultacie nagrodę dostał ktoś inny. Ale to właśnie ambicja i rywalizacja, w pozytywnym znaczeniu, sprawiły, że Edison, który opatentował żarówkę elektryczną, i Tesla, który okiełznał prąd zmienny, wspólnie rozświetlili Amerykę.
Upojenie władzą
Ambicja może być motorem postępu, może też być źródłem destrukcji. Początkowo twórcza, pozbawiona ram i niekontrolowana może doprowadzić do klęski. Tak było w przypadku Napoleona Bonaparte. Wartościowe reformy, jakie wprowadził, usprawniały funkcjonowanie państwa. Dzięki niemu po raz pierwszy na świecie pojawił się obowiązek nieodpłatnej nauki w szkołach publicznych dla ludzi obu płci i wszystkich stanów. Zreformował Przemek Gdański
kodeks cywilny i zmniejszył istotnie przestępczość, doprowadzając do szybkiego wzrostu bezpieczeństwa publicznego. Okazał się władcą o wiele sprawniejszym niż jego poprzednicy. Jednak ambicje Napoleona były większe. Nie wystarczały mu sukcesy w polityce wewnętrznej. Rozpoczął wojny, które Francja prowadziła prawie bez przerwy od 1800 do 1815 roku. Ambicja pchała go dalej. Efektem tego była klęska – najpierw w Rosji, później w Bitwie Narodów pod Lipskiem. Po powtórnym powrocie na tron w czasie tzw. 100 dni Napoleona poniósł kolejną porażkę – pod Waterloo.Ta historia pokazuje, że w pierwszym etapie ambicja pcha lidera do czynienia dobra, zmiany świata na lepsze. Jednak w momencie, w którym wymyka się ona spod kontroli, może stać się destrukcyjną siłą dla otoczenia i dla niego samego.
W świecie polityki takich przykładów znajdujemy więcej. Juliusz Cezar to przywódca, którego ambicja okazała się większa niż pokora czy zdrowy rozsądek. Poświęcił karierę polityczną na dążenie do władzy absolutnej. Kosztowało go to utratę życia w zamachu, a Rzym – utratę ustroju republikańskiego. Historia nie daje nam przykładu ani jednego lidera politycznego, którego ambicje wykraczające poza dobro ogółu pozwoliłyby zbudować długotrwałą potęgę państwa. Te nieokiełzane, niezarządzane już ambicje wiodły takich przywódców do szaleństwa i ostatecznej klęski.
Chciwość mylona z ambicją
Ambicje wiążą się też z potrzebą rywalizacji i udowadniania, że jest się lepszym niż inni. Na gruncie biznesowym znajdujemy inne znane przykłady. W 2001 roku magazyn „Fortune” po raz szósty z rzędu ogłosił energetycznego giganta Enron najbardziej innowacyjną firmą w USA. Po zaledwie kilku miesiącach, w grudniu tego samego roku, firma zbankrutowała. Jak stwierdzono później, Enron na różne bardzo wyrafinowane sposoby fałszował swoje sprawozdania finansowe, pokazując nieprawdziwy obraz rzeczywistości, dzięki czemu przez lata cieszył się zaufaniem inwestorów, kontrahentów i banków. Kreatywna księgowość prędzej czy później musi wyjść na jaw. Z firmy postrzeganej jako wielki sukces Enron stał się bankrutem, a jego prezesi trafili na długie lata do więzienia. To przykład, który pokazuje, jak krótkoterminowe ambicje i rywalizacja mogą okazać się silniejsze niż racjonalne, rzetelne i transparentne zarządzaniem biznesem.
Moralny hazard
Innym znanym i adekwatnym przykładem jest Lehman Brothers. Był czwartym co do wielkości bankiem inwestycyjnym w USA, o 160letniej historii, szanowanym i cenionym zarówno jako partner biznesowy, jak i pracodawca. Ambicje jego wieloletniego prezesa Dicka Fulda spowodowały, że bank zaczął przyjmować coraz większe ryzyko, przekraczając zdroworozsądkowe wskaźniki. Dick Fuld chciał udowodnić, że kierowany przez niego bank może prześcignąć rywali, może być najlepszy i największy. Nie licząc się z kosztami, dążył do tego celu. Doprowadziło to do upadku firmy i rozpoczęcia poważnego kryzysu finansowego lat 20082009, z którego konsekwencjami borykamy się do dziś.
Pozytywna siła drzemiąca w dobrze zarządzanej ambicji i rywalizacji może być motorem postępu, stymulować rozwój, dodawać energii do prowadzenia biznesu. Natomiast niekontrolowane ambicje, skupione na osobistych sukcesach liderów, lekceważące dobro ogółu i zasady uczciwości, prowadzą do klęsk zarówno w świecie polityki, jak i biznesu.
Zamienić ambicje w korzyści
Działalność biznesowa w naturalny sposób opiera się na konkurencji. W ramach danego sektora rywalizujemy o klientów, w obrębie różnych branż – o dostęp do kapitału. Poszczególni liderzy mają też osobiste ambicje, aby być postrzeganymi jako autorytety w swojej dziedzinie. Jednak tylko współpracując, możemy osiągać wielkie ambitne cele.
Impulsem do solidarnego działania stają się czasem sytuacje kryzysowe, takie jak obecna pandemia. Znakomitym tego przykładem jest współpraca polskich banków zaraz po jej wybuchu, w zakresie tzw. moratoriów kredytowych. To same banki wyszły z pomysłem odroczenia klientom spłaty rat. W skrajnie nieprzewidywalnej sytuacji, kiedy nikt nie wiedział, co przyniesie kolejny dzień, banki stanęły po stronie swoich klientów, okazując im wsparcie i umożliwiając doraźne zwiększenie zasobów gotówkowych. Ta wspólna inicjatywa prezesów wiodących instytucji finansowych, wynikająca w dużym stopniu z empatii, została bardzo sprawnie wprowadzona w życie.
Firmy podejmują również współpracę w obszarach społecznych, generując wartość dodaną dla otoczenia. Przykładem jest Klub Male Champions of Change, który zrzesza kilkunastu prezesów dużych firm z różnych branż w Polsce. Jego ideą jest wspólne działanie na rzecz wspierania różnorodności w biznesie i rozwoju zawodowego kobiet. Wraz z pozostałymi członkami klubu jesteśmy przekonani, że bez aktywnego udziału mężczyzn równoprawny rozwój kariery kobiet będzie trudny. Zabiegamy o to, aby zmienić obecny model, który kształtował się przez dekady, a który stwarza większe szanse awansu i rozwoju mężczyznom. Chcąc także zwalczać różnice płacowe, wymieniamy się doświadczeniami naszych firm, aby wprowadzać zmiany na lepsze we własnych organizacjach oraz dawać przykład i inspirować inne firmy do podobnego działania. To przykład inicjatywy, w której grupa liderów, prezesów o silnych osobowościach, czasami konkurujących w biznesie, przedkłada wspólny cel ponad osobiste ambicje, animozje czy rywalizację biznesową.
Wyzwania – ekologia i społeczeństwo
Świat stoi przed ogromnymi wyzwaniami. Jednym z nich jest pandemia, z którą obecnie się mierzymy. Zwiększają się też zagrożenia środowiskowe. Coraz bardziej powszechne jest zrozumienie, że jeżeli nie zajmiemy się działaniami na rzecz przyrody, to świat wkrótce może już nie być miejscem, w którym nasze dzieci czy wnuki będą mogły funkcjonować podobnie, jak jest to dane nam.
Świat staje się coraz bardziej spolaryzowany. Rozwój technologiczny, który jest absolutnie pozytywnym zjawiskiem, jest tak szybki, że nie wszyscy mogą z niego skorzystać w porównywalny sposób. Wyłaniają się dwie grupy ludzi: ci, którzy mają pełny dostęp do technologii, są beneficjentami nowoczesnych rozwiązań czy wręcz bogacą się na technologicznym rozwoju, oraz ci, którzy są technologicznie wykluczeni albo stoją w obliczu utraty pracy, którą może zapewnić sztuczna inteligencja czy roboty. Jako liderzy musimy pamiętać o tym zagrożeniu i starać się wszelkimi sposobami nie dopuścić do tego, żeby to rozwarstwienie się pogłębiało. Jego skutkiem już teraz są niepokoje społeczne bądź radykalizujące się nastroje wyborców.
Nie uda nam się pozytywnie wpływać na zmiany środowiskowe, transformację energetyczną czy zapobiegać pogłębiającej się polaryzacji społecznej, jeśli nie połączymy sił, nie będziemy się wymieniać wiedzą, informacjami i nie skoordynujemy naszych działań.
Ambicja współpracy
Ambicje, które wszyscy mamy, mogą i powinny popychać nas do działania w słusznej sprawie. Natura biznesu jest taka, że będziemy dalej ze sobą konkurować. Natomiast skala wyzwań wykraczających poza codzienne funkcjonowanie naszych firm jest na tyle duża, że musimy stawić im czoła wspólnie, współpracując, porzucając osobiste ambicje i chęć rywalizacji. Niech to stanie się naszą wspólną ambicją.
Materiał Partnera. Artykuł został opublikowany w 8 numerze Magazynu NNO.