Wenecja. Miasto, któremu się powodzi
To miasto jest niemożliwe. Nie miało prawa powstać i nie ma prawa trwać. Zawieszone między wodą a niebem. Stabilne, choć nie dotyka lądu. Od wieków buńczucznie stawia czoła acqua alta – wielkiej wodzie, która zalewa ulice i skwery, affa – ciepłemu prądowi powietrza, który swoimi gorącymi oparami zatyka dech w piersiach, oraz folla di turisti – ławicy turystów, którzy przyduszają miasto swoimi stopami. Wenecja. Kiedyś była centrum świata handlowego. Dziś jest centrum romantycznej miłości, do którego przyjeżdżają zakochani z całego globu, tuląc się w gondolach lub fotografując się na tle mostu Westchnień. To nie jest przewodnik. To wyznanie wiary.
Ukłon wobec miasta, które przetrwa wszystko.
WENECJA. MIASTO, KTÓREMU SIĘ POWODZI
Manuela Gretkowska
Wielka Litera, Warszawa 2020
Artykuł został opublikowany w numerze 8 Magazynu NNO.