W drodze do ciebie zajechałam do słynnej cukierni w Hajnówce. Ekspedientka wyczuła, że nie jestem miejscowa, choć Podlasie to moja druga mała ojczyzna, i pyta: „A co tu ładnego na Podlasiu? Tu nic nie ma”. „Puszcza. Białowieża”. „Ja tam już nigdy nie pojadę, w puszczy tylko trupy”. Zmroziło mnie, choć wiedziałam, że to nieprawda. Ale […]
Artykuł znajduje się w magazynie:
Magazyn 10
Kup magazyn w wersji cyfrowej aby przeczytać artykuł
KUP TERAZMasz dostęp do magazynu? Zaloguj się: