Przejdź do treści

NNO. Po stronie odpowiedzialności.

Komentujemy świat. Chcemy go zmieniać na lepszy.

Poznaj nas
Nowy wymiar etyki w biznesie Nowy wymiar etyki w biznesie fot. BNP Paribas Bank Polska
Filozofia Biznesu

Nowy wymiar etyki w biznesie


16 sierpnia, 2022

Badanie przeprowadzone dla Nienieodpowiedzialnych wskazuje, jak obszerne znaczeniowo jest słowo „nieczystość”. Poza dosłownym rozumieniem wszystkie inne skojarzenia są jednak bardzo spójne. Nieczysto, czyli nie fair, wbrew przyjętym normom oraz zasadom. I chociaż na myśl przychodzą nam (i przepytywanym respondentom) przede wszystkim zachowania indywidualne, bardzo istotne jest uświadomienie sobie, że

Czy sukces wymaga ofiar?

Kapitalizm w swojej najbardziej ortodoksyjnej formie narzucał podmiotom na rynku przede wszystkim ograniczenia prawne. Działając w granicach prawa, firmy mogły koncentrować się na osiąganiu sukcesu
– maksymalizowaniu zysku. O ile przedsiębiorca działający na małą skalę musiał liczyć się np. z opinią lokalnej społeczności na własny temat, o tyle wraz ze wzrostem skali dobro jednostki czy grupy społecznej traciło na znaczeniu, jeśli nie było wprost chronione prawnie.

W przeszłości biznesowa „nieczystość” miała o wiele węższe znaczenie – pozbawione niuansów i rozumiane odmiennie od „nieczystości” indywidualnej. Sukces w biznesie nie był może usprawiedliwieniem dla ponoszenia ofiar, ale sprawiał, że mało kto te ofiary dostrzegał. Dzisiaj choćby wiemy, jak niektóre koncerny wpływały na degradację środowiska naturalnego czy poszerzały swoje wpływy w bogatych w złoża krajach, nie licząc się z interesami lokalnych społeczności.

Biznesowa praktyka nie była poddawana tak wnikliwej kontroli społecznej jak obecnie. Skandalem prędzej mogły zakończyć się działania korupcyjne (czyli niezgodne z prawem) niż odwleczona w czasie degradacja lokalnego ekosystemu kończąca się np. wyjałowieniem gleby.

Kiedy „nieczystość” przestaje być anonimowa

Asumptem do zmian w tym zakresie stało się przyspieszenie obiegu informacji wynikające z globalizacji i rozwoju technologicznego. Szerszy dostęp do wiedzy sprawił, że wymagania względem firm zaczęły się zwiększać, a w konkurencyjnym środowisku „czystość” postępowania stała się wyróżnikiem i coraz częściej decydującym czynnikiem w walce o uwagę klienta.

Dzisiaj konsument chce wiedzieć, w jaki sposób powstał produkt, który kupuje, czy nie zostały przy tym naruszone zasady, które uznaje za ważne, a także, w jaki sposób funkcjonuje dana organizacja, jak traktuje swoich pracowników i co robi dla społeczeństwa. Katalog norm, niegdyś ograniczony do przepisów prawa, znacząco się powiększył i obejmuje często nieskodyfikowane w żaden sposób zasady. Dlatego rośnie znaczenie wrażliwości liderów i umiejętności kreowania kultury organizacyjnej. Przedmiotem zainteresowania firm przestaje być wyłącznie najkrótsza droga do osiągnięcia zysku. „Nieczystość” poszerzyła swoje znaczenie.

Szersza odpowiedzialność biznesu

Działalność firm oceniana jest w wielu nowych wymiarach, które w najbardziej ogólnym ujęciu można sprowadzić do odpowiedzialności względem społeczeństwa oraz środowiska. Trzy główne obszary, które
wymagają zdecydowanych kroków, to ekologia, niwelowanie nierówności społecznych oraz edukacja.

Po raz pierwszy w historii planety cała ludzkość musi zmierzyć się z jednym globalnym wyzwaniem – zmianami klimatu, które mogą wpłynąć na podstawy egzystencji ludzi na całym świecie. Zagrożony jest dostęp do wody, produkcja żywności i nasze zdrowie. Walka ze zmianami klimatu musi być celem
wspólnym. Biznes ma w tym zakresie niezmiernie ważne zadanie do wykonania. Wspólne wyzwanie stanowią również nierówności społeczne i ponoszone przez potencjalnych zaniedbań, takie jak wojny czy wielkie migracje.

Odpowiedzią musi być zrównoważony rozwój, a ci, którzy tworzą postęp, muszą powściągać swoje ambicje, dzielić się swoimi osiągnięciami, aby nie pogłębiać różnic społecznych. Zdrowa ambicja nie może być mylona z chciwością. Dalekowzroczny rozwój musi być inkluzywny. Edukacja jest natomiast zarówno obszarem wymagającym działania, jak i potencjalnym remedium na inne wyzwania.

Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego aż 65% dzieci, które zaczynają obecnie naukę,
będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją
i trudno jest nam sobie je wyobrazić, a według badań przeprowadzonych przez Oxford University w ciągu najbliższych 25 lat połowa istniejących dziś zawodów zniknie na skutek zmian technologicznych. Bezdyskusyjna jest potrzeba ciągłego rozwoju
kompetencji oraz wyrównywania szans w dostępie do edukacji, tak aby wykorzystywać możliwie największą część puli talentów.

Obowiązkiem liderów, w tym liderów świata biznesu, staje się więc promowanie nowych kierunków edukacji, pomoc w nabywaniu nowych umiejętności przez pracowników, budowanie kultury społeczeństwa uczącego się i promowanie zmian potrzebnych w kształceniu przyszłych pokoleń, a także włączenie do systemu edukacji tych, który byli z niego wykluczeni.

Nowe pokusy

Przyspieszenie obiegu informacji w połączeniu z rozwojem technologii oprócz swoich pozytywnych skutków spowodowały także powstanie nowych obszarów „nieczystości”. Nowe oczekiwania rodzą nowe obowiązki.

W firmach trwających przy modelu „najkrótszej drogi do zysku” pojawiła się pokusa znajdowania i wykorzystywania skrótów. Pustą imitacją oczekiwanej przez społeczeństw odpowiedzialności jest greenwashing.

Pozorowanie działań proekologicznych czy odnoszenie się do określonych wartości wyłącznie w sferze deklaratywnej, bez przełożenia na praktykę stały się w pewnym momencie niemal powszechne. To była reakcja obronna firm bez odpowiedniej wrażliwości czy kompetencji, pozwalających sprostać nowym wyzwaniom. Optymistycznie zakładam jednak, że rosnąca świadomość społeczna położy takiemu podejściu kres albo znacznie utrudni takie postępowanie.

Greenwashing wpisuje się jednak w szerszy kontekst współczesnych zagrożeń. Nieczystość w przestrzeni słowa, czyli fake newsy, dezinformacja, manipulacja to ciemna strona masowej komunikacji, którą umożliwił nam internet. Zagrożenia będą rosły wraz z rozwojem technologicznym i na przykład przeniesieniem aktywności firm do jakiejś formy metawersum, czyli połączenia świata realnego z wirtualnym. Już dziś jesteśmy zmuszeni do walki z informacjami o nieprawdziwych zagrożeniach lub nieprawdziwych receptach na rzeczywiste zagrożenia. Czy firmy powinny mieć w tym swój udział? Oczywiście. Nie ma podstaw, aby były zwolnione z odpowiedzialności za przyszłość społeczeństw i całej planety.

Podnoszenie poprzeczki

Sceptycy mogą oczywiście pytać, ile w takim podejściu jest myślenia życzeniowego. Odpowiedź może być pozytywnie zaskakująca. Nowe podejście do biznesu już dziś jest definiowane przez standardy ESG – związane ze środowiskiem, społeczną odpowiedzialnością i ładem korporacyjnym. Odpowiedzialność przedsiębiorstw w tych zakresach staje się kluczowa dla konsumentów, inwestorów czy pracowników. Dla firm to wyzwanie, a dla nas wszystkich szansa na budowę trwałych fundamentów zrównoważonego
rozwoju.

Odpowiedzialność zaczyna być definiowana na szczeblu regulacyjnym. W tym roku w Polsce i pozostałych krajach UE weszło w życie rozporządzenie w sprawie ujawniania informacji finansowych związanych ze zrównoważonym rozwojem (SFDR – Sustainable Finance Disclosure Regulation). Kryzys pandemiczny znacznie podniósł globalne znaczenie czynników ESG, potwierdzając, że mają nie tylko wymiar etyczny, ale także pozwalają ograniczać ryzyka i zwiększają odporność biznesu na turbulencje. W perspektywie długofalowej mają też wpływ na osiągane przez firmy wyniki.

W banku BNP Paribas strategia CSR i zrównoważonego rozwoju jest zintegrowana ze strategią biznesową. Naszym drogowskazem jest przyjęta przez ONZ w 2015 roku agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030, która zawiera 17 celów zrównoważonego rozwoju.

Widzimy w tych działaniach długoterminowy sens biznesowy, ale przede wszystkim takie podejście jest spójne z tym, co jako pracownicy banku czujemy, myślimy i w jaki sposób chcemy rozwijać naszą organizację. Biznes jest bowiem tworzony przez ludzi i dla ludzi. Właśnie dlatego jego odpowiedzialność będzie rosnąć i zmieniać się w zależności od wyzwań, przed którymi staniemy jako społeczeństwo. To właśnie na tym polega „czystość” w biznesie.

Kup magazyn w wersji papierowej!

Udostępnij: