Przejdź do treści

NNO. Po stronie odpowiedzialności.

Komentujemy świat. Chcemy go zmieniać na lepszy.

Poznaj nas
Gdzieś tę granicę trzeba postawić Gdzieś tę granicę trzeba postawić
Filozofia Biznesu

Gdzieś tę granicę trzeba postawić


16 sierpnia, 2022

Dla ludzi pojęcie nieczystości i czystości jest niemal namacalne. Wspólnota, w której żyjemy, określa obowiązujące nas zasady i standardy. Czujemy to, są one elementem zbiorowej świadomości, niezależnie od tego, czy te zasady są spisane, czy nie.

Czystość to między innymi działanie w sposób zrównoważony – respektujący zasoby ziemi, uwzględniający następstwa naszego działania w przyszłości, z szacunkiem dla innych. To budowanie biznesu opartego na zaufaniu.

Nieczystość to rabunkowa gospodarka zasobami, zanieczyszczanie środowiska, sprzedaż dóbr i usług, których klient nie potrzebuje i „wykręcanie” wyników finansowych bez uwzględniania wpływu swojego działania na otoczenie, co niesie spadek zaufania do biznesu, zaśmiecenie planety, misselling i pogarszanie jakości życia na poziomie indywidualnym i zbiorowym. Świat się zmienia, zmieniają się zasady, rośnie świadomość i wyznaczane są nowe granice pomiędzy czystością a nieczystością.

To, co kiedyś było tolerowane, dzisiaj staje się nieczyste. Loty samolotem, używanie plastikowych artykułów jednorazowego użytku, nadmierne wykorzystywanie swojej pozycji rynkowej czy kompetencji ze szkodą dla drugiej strony stały się zachowaniem, które klasyfikujemy jako nieczyste.

Jest reguła, znana służbom zajmującym się przeciwdziałaniem nadużyciom, która mówi, że w społeczeństwie tylko 5% z nas jest krystalicznie czystych i uczciwych i np. nigdy nie przywłaszczy sobie cudzego mienia, a po drugiej stronie spektrum znajduje się 5% członków społeczeństwa, którzy są nieuczciwi i wykorzystują każdą nadarzającą się okazję rabunku. To ci sami, którzy cynicznie wykorzystują biznes do realizacji swoich „nieczystych” zamiarów. Biznes nie jest niczemu winien, to ludzie są słabym ogniwem. Pozostali zaś należą do 90% populacji, których zachowanie zależy od okoliczności. Naszym zadaniem powinno być współtworzenie takich warunków i okoliczności, aby tych okazji do nieczystych działań było jak najmniej. Jest o co walczyć, 90% to spory potencjał.

W świecie korporacyjnym, najbardziej efektywnym biznesowo, powstaje dylemat. Z jednej strony trzeba być częścią społeczności, czyli zachować czystość działania, ale ta czystość często stoi w konflikcie z bezwzględną potrzebą bycia efektywnym.

To tutaj zaciera się granica i toczy się nieustanna walka czystości i nieczystości. Biznes stwarza warunki i kreuje sytuacje, w których ludzie ulegają pokusie, zadowalają się osobistą nagrodą. Dlatego trzeba wyznaczać cele, definiować granice oraz minimalne wymagania tak, aby każdy, kto chce być czysty, mógł się w tym realizować. Czy cel uświęca środki? Nie, i gdzieś tę granicę trzeba postawić.

Czystość nie może istnieć bez nieczystości. Dlatego nieczystość pozostanie wśród nas. Nie da się całkowicie odizolować jednej bańki od drugiej. Ale dopóki ją zauważamy, reagujemy poczuciem niesmaku, a nawet wstrętu, to jesteśmy we właściwym miejscu. I tego sobie i nam wszystkim życzę.

Kup magazyn w wersji papierowej!

Udostępnij: